Jeżeli choć w minimalnym stopniu interesujesz się zagadnieniami odżywiania, z całą pewnością musiałeś słyszeć o suplementach diety. Ich producenci obiecują swoim klientom wszystko: od utraty zbędnych kilogramów aż po wyleczenie nowotworów. Ale czym właściwie są suplementy i kto powinien je stosować?
Czym są suplementy diety?
Jak sama nazwa wskazuje, zadaniem suplementów jest uzupełnienie niedoborów składników odżywczych – niedoborów powstających na skutek braków w codziennym odżywianiu. Występują w rozmaitych formach: syropów, kapsułek, pastylek do ssania... Mogą zawierać witaminy, minerały, aminokwasy, kwasy tłuszczowe, błonnik i inne substancje, a niektóre – jak produkty proteinowe – zawierają tylko jeden makroskładnik: białko. Do tego dochodzą preparaty ziołowe, które mają nieco inny charakter: zioła od samego zarania dziejów uważane były za substancje o potencjale leczniczym, i za takie uważa się je do dziś. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia nawet do 80% całej populacji stosuje tradycyjne metody leczenia, takie jak właśnie terapia ziołowa.
...a czym nie są?
Suplementy diety nie są lekami: ani na konkretną chorobę, ani – tym bardziej – na całe zło świata. Mogą wspomagać leczenie, oczyszczać organizm albo ułatwiać zapobieganie chorobom, utrzymując wysoką odporność organizmu, ale nie wyleczą ciężkich i przewlekłych schorzeń. Warto o tym pamiętać, podejmując decyzję o rozpoczęciu suplementacji. Niektóre suplementy mogą wchodzić w interakcję z lekami na receptę, dlatego osoby regularnie zażywające lekarstwa powinny skonsultować suplementację z lekarzem. Koniecznie powinny to zrobić także kobiety w ciąży i matki karmiące piersią.
Co nam dają suplementy?
Wszyscy ludzie, aby prawidłowo funkcjonować (i nie być głodnym, oczywiście), potrzebują składników odżywczych: tych mikro, takich jak żelazo, selen, miedź, wapń i tym podobne, oraz tych makro, czyli tłuszczu, białka i węglowodanów. Wszystkie niezbędne składniki odżywcze można dostarczyć organizmowi, odpowiednio komponując zrównoważoną, urozmaiconą dietę. Wydawałoby się więc, że suplementy diety są zupełnie niepotrzebne – możemy się bez nich obejść, bo wystarczy jeść zdrowo, prawda? Niestety, nie zawsze jest to takie proste.
Dlaczego nie jest? Przede wszystkim dlatego, że mało kto potrafi dostarczyć swojemu organizmowi komplet mikro i makro składników odżywczych w odpowiednich proporcjach i kombinacji, a do tego w ilościach zapewniających ich optymalne przyswojenie. Nawet osoby, którym wydaje się, że odżywiają się bardzo zdrowo, mogą niechcący doprowadzić do powstania niedoborów. Istnieją także sytuacje, w których zapotrzebowanie na składniki odżywcze jest podwyższone, i to z rozmaitych względów: przejściowego obniżenia odporności, rozpoczęcia regularnego uprawiania intensywnej aktywności fizycznej i wielu innych. Wówczas dobrym pomysłem może być regularne przyjmowanie suplementów.
Kiedy przyjmować suplementy?
Grupą, która może wiele skorzystać na regularnym przyjmowaniu suplementów, są sportowcy i osoby regularnie ćwiczące. Przy bardzo intensywnym wysiłku trudno jest zapewnić organizmowi odpowiedni poziom elektrolitów, węglowodanów i białek, niezbędny do zwiększenia wydajności, zbudowania tkanki mięśniowej czy uzupełnienia niedoborów powstałych podczas treningu. Osoby aktywne mogą więc sięgnąć po takie produkty jak batony proteinowe AkuBar czy naturalne energetyki AkuEnergy firmy Akuna, które pomogą zregenerować organizm po wyczerpujących ćwiczeniach.
A co z osobami, które się odchudzają albo próbują utrzymać szczupłą sylwetkę? Czy one także mogą skorzystać na wzbogaceniu diety? Jak najbardziej! Błonnik pomoże im zatrzymać uczucie sytości na dłużej, a odpowiednio dobrane preparaty, takie jak zielona kawa czy wyciąg z jagód acai, przyspieszą spalanie i ograniczą odkładanie się tłuszczu.
Także ludzie, którzy chcą naturalnie oczyścić swój organizm, znajdą dla siebie szereg przydatnych preparatów zawierających probiotyki i antyoksydanty oraz naturalne wyciągi z dobroczynnych roślin, wspomagających naturalne procesy oczyszczania ciała.
Do tego każdy z nas przynajmniej parę razy w roku – zwłaszcza jesienią i zimą, ale często także na wiosnę – przechodzi okresy obniżenia odporności. To ten czas, kiedy niby jeszcze nie jesteśmy chorzy, ale czujemy się dość paskudnie i wystarczy, że któryś ze współpasażerów tramwaju kichnie w naszej okolicy, abyśmy polegli złożeni przeziębieniem czy nawet grypą. Przez te trudne okresy niskiej odporności pomogą nam przebrnąć preparaty zawierające ekstrakty z leczniczych roślin naturalnie wzmacniających barierę ochronną organizmu, takie jak Alveo firmy Akuna. Alveo wspomaga równowagę biochemiczną organizmu, uzupełniając niedobory składników odżywczych, co pomaga w utrzymaniu wysokiego poziomu odporności – cały rok, w każdych okolicznościach.